sobota, 5 kwietnia 2014

Co robiłam przez tą bardzo długą przerwę?

Ja jestem na prawdę poszczelonaa.. to już pewnie wieciee.. bo prawie przy każdym nowym poście muszę Was przepraszać, że taak długo nic nie pisałam.. -.- Nie chcę taak i muszę to zmienić! Bo po prostu źle mi się taak do Was pisze.. zaczynając od tego.. Więc teraz w niespodziankę wcisnę między inne posty, post co robiłam przez tą długą przerwę i ogólnie co się u mnie działo, a jeszcze przez weekend zmobilizuję się i dodam post o kurtkach i płaszczach na wiosnę, jak już obiecałaam! :)
No to tak: 
1. Ostatnio pisałam do Was 15 marca, jeszcze przed urodzinami mojej koleżanki na szybkoo.. na urodzinach było bardzo fajnie.. ponieważ pierwszy raz przeżyłam urodziny bez prądu i na prawdę już wieem, że na prawdę można się fajnie bawić! Jeśli nie przeżyjecie to pewnie nie uwierzycie.. no ale cóż.. :D
2. Potem 18 marca byłam w spowiedzi, więc to taam nic specjalnego, ale 20 marca przyjechała do nas ciotka z Niemczech, przywiozła mi kilka ubrań.. przymierzałyśmy (ja z mamą, bo jej też coś przywiozła), siedziałyśmy, oglądałyśmy telewizję i świętowałyśmy urodziny Pauli.. :D <3
3. Potem 21 marca, pod wieczór siedzieliśmy (ja, tata, mama, ciotka) znów oglądaliśmy telewizję, robiliśmy maseczki itp. Potem patrzeliśmy na Taniec z Gwiazdaami! PS Kwiatkowski ślicznie taańczyyy xD
4. 22 marca od rana była lekka gonitwa, mama z ciotką na 8:00 poszły do fryzjeraa.. ja jeszcze trochę leniuchowałaamm.. potem siedzieliśmy, pomagałam się im (mamie, tacie, ciotce) zbieraać do drogi, bo już koło 13 pojechali na 80 urodziny mojej babci w góry (miejscowość o trochę głupiej nazwie: Las, można powiedzieć, że są to jakie- takie okolice Żywca, ale jest dosyć kawałeek...). Moja siostra Magda z Przemkiem przyjechali ok. godz. 12:00, musieli zostać w naszym domu na weekend i opiekować się Paulą, 2 kaczkami xD i 10 kuraami.... Hahhah.. Ja z braćmi też jechałam na te urodziny, lecz my jechaliśmy dopiero po godz. 15 (pojechaliśmy od razu na mszę w kościele), ponieważ jeden z braci przyjechał z pracy dopiero przed 15.. :) Po mszy świętej, pojechaliśmy do domu babci, gdzie czekaliśmy na nią z prezentaami.. wręczyliśmy prezenty (ja- ładny kwiatek doniczkowy, a bracia złożyli się i zamówili jej przez internet - zestaw noży z firmy FISCARS .. czy jak to tam sie piszee.. :D) Po jakimś czasie zeszła się reszta rodziny.. było miło i rodzinnie..
5.  23 marca, osoby, które spały u babci jadły obiad w południe, a po południu reszta przyszła na kawę i ciastko.. na chwilę posiedzieeć.. ja z braćmi jakąś godzinę później zaczęliśmy się zbierać do domu.. bo jednak jedzie się ponad godzinę.. a ja jeszcze nie wiedziałam nawet co mam na zadanie.. Mama z tatą i ciotką zostali jeszcze i pomagali złożyć i wynieść stół, popakować jedzenie itp. W ten dzień urodziny odprawiała moja przyjaciółka, ale niestety nie mogłam przyjść.. ale przepraszaam i uroczyście na blogu życzę jej WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I SPEŁNIENIA MARZEEŃ!!! :)
6. Potem po niedzieli nie działo się nic ciekawego, dopiero w środę, czwartek i piąteek miałam rekolekcje w kościele w Bojszowach.. więc przez te 3 dni nie musiałaam chodzić do szkołyy :D To jedyniee dobrzee :D
7. 30 marca w niedzielę przyjechała do Nas siostra Magdaa z Katowic.. posiedzieliśmy i zrobiliśmy pierwszeego grilla w tym roku, bo pogoda dopisywałaa :D A ja musiałaam jeszcze zakuwać na spr. z Chemii.. -.-
8.  Potem 1 kwietnia było bardzo fajnie i śmiesznie zaraazeemm.. kochaam primaa aprillis :D
Ten tydzień (dni robocze) zleciały mi dosyć szybko i faajniee.. było dużo zastępstw w szkole, bo kilka nauczycieleek było na wymianie w Niemczechh.. :D
9. Wczoraaj byłaam na drodze krzyżowej i w spowiedzi z moją przyjaciółką Alicją, potem poszłyśmy do sklepu po lody.. zjadłyśmy u mnie na huśtawcee i pograłyśmy chwilę w kosza, czekając aż tata od Ali po nią przyjedziee :D
10. Dzisiaj wstałam o 9 .. zjadłaam śniadaanie.. siedziałaam na laptopiee oczywiściee :D i umyłam schody od sameej góry aż na podwórko.. :D Pogoda nie jest zbyt fajnaa.. wiejee i jest trochę zimnoo.. Musiałabym jeszcze ogarnąć pokój, ale to po obiedziee.. włosy muszę umyć jeszczee.. i chciałaabym sobie paznokcie pomalować i pójść do kościołaa na wieczórr.. to chybaa tylee.. czekaajcie na drugi post.. jeszcze dzisiaaj albo jutro! :D

PS dzisiaaj urodziny obchodzi moja przyjaciółka Alaa, którreej przez blogaa chciałaabymm złożyć najserdeczniejsze życzeeniaa! 1000 LAAAT i jeszczee więceeej! :** <3

KOCHAAM WAASS..  i maam nadzieję, że mi wybaczyciee... widzicie ile u mniee się dziaało od taam tego czasuuu! :)) Pozdrawiaam serdeczniee! ;*

2 komentarze:

  1. czekam na kolejny post

    OdpowiedzUsuń
  2. Faaajnie! Dzisiaaj niestety nie daam rady dodać tego postu, chociaż obiecałaam, że dodam kolejny przez weekend.. ale to wszystko przez naukę.. :/ Jutro nadrobię zaległości! Nie idę jeszcze spać, ale już mówię Wam Dobraanocc kochaani! :*

    OdpowiedzUsuń